Czym jest projekt Libra i czym jest stablecoins
Rynek kryptowalut przez ponad dekadę swojego istnienia nieustannie się rozrasta. Pierwszym coinem opartym na technologii Blockchain był Bitcoin, który swoją premierę miał w 2009 roku, a pierwszej transakcji za jego pośrednictwem BTC dokonano w 2010 roku płacąc za dwie pizzę kwotę, która dzisiaj przyprawia o zawrót głowy, 10 tysięcy Bitcoinów.
Kryptowaluty miały być projektem, udzielającym odpowiedzi na problemy globalizującego się świata i urzeczywistniającym ideę wolności w ekonomii. Miały być pozbawione podmiotów zaufania, centralnych banków emisyjnych i nadzorujących ich wartość, a być oparte na sieci powiązań peer to peer. Do dzisiaj powstało 5 971 różnych kryptowalut (stan na 23 października 2019 roku). Stanowią odpowiedzi na różne pytania i realizują różne cele. Nie wszystkie są też oparte na technologii Blockchain i nie wszystkie są niezależne od fizycznych aktywów. Ostatnio coraz więcej się mówi o tak zwanych stablecoinach, a nowy coin Facebooka Libra ma być właśnie jednym z nich.
Spróbujmy więc na początku zdefiniować, czym są stablecoiny. Niektórzy z ekonomistów upatrują w nich rozwiązania dla problemów niestabilnego rynku kryptowalut. Stablecoiny to kryptowaluty, która w założeniu jest stała względem jakiejś waluty fiducjarnej. To w jaki sposób działa system powiązań między walutą wirtualną, a walutą tradycyjną i w jaki sposób rozwiązany jest transfer środków stanowi o sukcesie danego coina. Obecnie najpopularniejszym stablecoinem jest Tether, ale coraz więcej mówi się o problemach i manipulacjach przy ustalaniu wartości tej kryptowaluty, dlatego ciągle poszukiwane są nowe rozwiązania.
Również potentat na rynku Social Mediów - Facebook zainteresował się wprowadzeniem na rynek kryptowalut nowego stablecoina. Facebook posiada ogromną bazę użytkowników na całym świecie, co mogłoby wróżyć kryptowalucie rychły sukces. Jednak Libra, bo to o niej mowa, napotkała na dużą krytykę i opór jeszcze przed swoją premierą, która planowana jest na 2020 rok.
Nowa kryptowaluta Facebooka - Libra
Libra to nowa kryptowaluta, która została kilka miesięcy temu zaprezentowana światu. Ma to być środek płatniczy m. in. dla krajów rozwijających się, szczególnie w rejonie Azji i Afryki, w których nie ma powszechnego dostępu do bankowości elektronicznej i szybkiego przesyłu pieniędzy. Libra ma stanowić metodę płatności dla wszystkich posiadaczy Messengera lub Whatsappa. Przy czym Facebook zakłada, że w krótkim czasie Libra może osiągnąć globalną skalę. Projekt ma ruszyć w pierwszej połowie 2020 roku. Obecnie wg szacunkowych danych Banku Światowego dostępu do bankowości nie posiada 1,7 mld. ludzi. Libra ma stanowić rozwiązanie dla części tych osób. Jak czytamy w White Paper Libry, czyli dokumentacji technicznej projektu:
"Mamy nadzieję dać większy dostęp do lepszych, tańszych i otwartych usług finansowych - nieważne gdzie jesteś, gdzie mieszkasz, co robisz i ile posiadasz"
Ponadto w White Paper czytamy, że ma to być coś więcej niż kolejna kryptowaluta, czyli aktywa, w które można zainwestować. Ma to być także: "tani, szybki i bezpieczny system płatności online przez smartfony", natomiast ma on zostać od razu skalowany do systemu globalnego, co pokazuje, z jakimi ambicjami Libra zamierza wkroczyć na rynek. Obecnie wiele krajów posiada swój własny szybki sposób transferu pieniędzy za pomocą smartfonów. W Polsce jest to Blik, który sprawdza się świetnie przy dokonywaniu niewielkich opłat lub oddawaniu sobie pieniędzy. Problemem polskiego Blika jest tylko jeden, działa on tylko na terenie Polski. Libra ma stanowić międzynarodową odpowiedź na potrzebę szybkich transferów małych kwot pieniędzy. Libre trzeba zatem traktować jako próbę stworzenia uniwersalnego, szybkiego i międzynarodowego systemu płatności online.
Libra, pomimo wypuszczenia jej przez Facebook ma być zarządzana przez niezależną organizację non-profit Libra Association, w której Facebook jest jednym z interesariuszy. W projekt ten weszło już ok. 20 znanych firm, (Choć i na tym polu widać problemy, o których więcej pod koniec artykułu) które łącznie zainwestowały w Librę 10 mln USD. Wśród nich znajdowały się takie firmy jak: Mastercard, PayPal, PayU, Ebay, Uber czy Spotify, VISA czy Coinbase. Od strony technicznej Libra ma być "stabilną, bezpieczną walutą", opartą na blockchainie, którego kod źródłowy jest publicznie dostępny. Ma to być także stablecoin, czyli ma to być kryptowaluta wsparta “rezerwą realnych aktywów”, dostarczoną przez inwestoriuszy.
Calibra - czyli trochę więcej o tym, jak to ma działać
Facebook ma dodatkowo wypuścić aplikację do rozliczeń online opartą na kryptowalucie Libra o nazwie Calibra. To właśnie za pomocą Calibry, a nie Messengera będziemy korzystać z kryptowaluty i dokonywać rozliczeń online. Aplikacja ma być jednak integralną częścią tego komunikatora, podobnie jak Whatsapa, jednak może działać również samodzielnie do dokonywania płatności. Ma to stanowić próbę odpowiedzi na pytanie o bezpieczeństwo tej aplikacji w obliczu problemów z wyciekiem danych i hakowaniem z jakimi musiał się niedawno zmierzyć Messenger. Facebook ponadto zapewnia, że nie będzie mieć większego wpływu niż inni członkowie Libra Association. Co więcej, Facebook zapewnia, że nie będzie korzystał z danych Calibry do profilowania i targetowania reklam. Do tej pory to jednak inżynierowie Facebooka pracowali nad opracowaniem aplikacji.
Problemy Libry jeszcze przed jej premierą
Pomimo zapewnień Facebooka o bezpieczeństwie oraz braku profilowania użytkowników aplikacji wokół nowej kryptowaluty i aplikacji Calibra powstało wiele znaków zapytania i wiele instytucji zgłasza swoje niepokoje dotyczące bezpieczeństwa i poziomu regulacji finansowych. Pomimo że, Facebook posiada olbrzymią bazę ponad 2 mld użytkowników, którzy mogliby od razu stać się również użytkownikami Libry i Calibry, to paradoksalnie Facebook stanowi zagrożenie dla potencjalnego sukcesu nowej kryptowaluty. Użytkownicy posiadają ograniczone zaufanie, do serwisu po serii afer związanych z wyciekiem danych, a także profilowaniem użytkowników i dostępem do poufnych danych. Dostęp do naszych transakcji finansowych byłby dla Facebooka ogromnym narzędziem. I choć Facebook jednoznacznie się odcina od potencjalnego wykorzystywania zgromadzonych danych, użytkownikom wciąż będzie ciężko obdarzyć zaufaniem aplikację stworzoną przez inżynierów Facebooka.
Co prawda problem bezpieczeństwa danych, profilowania użytkowników i regulacji finansowych jest to problem świata zachodniego a Libra, ma początkowo zostać skierowana szczególnie do użytkowników z krajów rozwijających się nie posiadających dostępu do systemu bankowości. Pojawia się tu jednak następny problem, czyli regulacje. Libra i Colibra ma być oparta na płatnościach przy pomocy kryptowaluty i być oparta na systemie Blockchain. W praktyce, każdy podmiot uczestniczący w tej płatności byłby zobowiązany do akceptacji warunków i regulacji dotyczącej danej płatności. White Paper Libry jednak nie precyzuje jak do tego miałoby dojść.
Najnowsze problemy Libry i zastrzeżenia grupy państw G7
17 października 2019 roku Libra napotkała kolejną wielką przeszkodę w swoim rozwoju. Zastrzeżenia do wprowadzenia kryptowaluty zgłosiła grupa państw G7, mówiąc wprost, że stablecoins nie powinny być wprowadzone, dopóki nie zostanie rozwiązane głębokie ryzyko międzynarodowe, które się z nimi wiążę.
Grupa państw G7 twierdzi, że wprowadzenie stablecoins - cyfrowych walut, które posiadają zabezpieczenie swojej wartości w postaci tradycyjnych walut lub innych aktyw może zagrażać światowemu systemowi monetarnemu i stabilności finansowej. Co więcej, kryptowaluty, które nie posiadają odgórnej kontroli, mogą zniweczyć wysiłki podejmowane w walce z finansowaniem terroryzmu, praniem brudnych pieniędzy i przestępczością transgraniczną. Dlatego, jak stwierdził członek zarządu Europejskiego Banku Centralnego Benoit Coeure: “Grupa G7 uważa, że żaden globalny projekt stablecoin nie powinien rozpocząć działalności, dopóki nie zostaną rozwiązane wyzwania i ryzyka prawne, regulacyjne i nadzorcze”. W odpowiedzi na niepokoje, które podniosła grupa państw G7 Libra Association, które nadzoruje prace związane z kryptowalutą, stwierdziło, że jest zaangażowane we współpracę z organami regulacyjnymi.
W tym miesiącu doszło jeszcze do jednego wydarzenia, które może wpłynąć na przyszłość Libra. W trakcie ostrej kontroli regulacyjnej 21 firm popierających Librę zobowiązało się w poniedziałek, że ruszą naprzód z projektem, pomimo rezygnacji jednej czwartej swoich pierwotnych członków, w tym gigantów płatniczych Visa i Mastercard. Przyszłość Libry, pomimo bardzo obiecującego White Paper rysuje się pod znakiem zapytania, jeszcze przed jej premierą.