December 2, 2019

Duże spadki cen bitcoina i altcoinów na giełdach spowodowane domniemanymi zamknięciami biur Binance w Szanghaju

Doniesienia o zamknięciu biur Binance w Szanghaju

Binance china21 listopada w sieci pojawiły się doniesienia o zamknięciu biur Binance w Szanghaju przez chińskie władze. Artykuł o zamknięciu biur został opublikowany przez The Block i w ciągu zaledwie kilku godzin rozprzestrzenił się w sieci, głównie przy pomocy Twittera. Podobne doniesienia można było również znaleźć na Bloombergu. Podobno w zamkniętym biurze pracowało ok. 100 osób i choć część została zmuszona do pracy zdalnej, część z pracowników przeniosła się natychmiast do Singapuru. W sieci pojawiły się nawet zdjęcia zamkniętego biura po nalocie organów państwowych. Informacja ta prawdopodobnie przyczyniła do gwałtownych spadków cen Bitcoina i niektórych altcoinów, które w ciągu kilku dni (21 listopada-25 listopada) zanotowały spadki o około 20 %(bitcoin) i 23 % (ethereum). Zastanówmy się więc, dlaczego doniesienia o zamknięciu biur w jednym tylko mieście, spowodowały aż tak gwałtowną reakcję na innych giełdach.

Przypomnijmy krótko, czym jest Binance. Binance od 2018 roku jest największą giełdą umożliwiającą handel kryptowalutami pod względem całkowitego wolumenu dokonywanych transakcji. Na giełdzie można handlować ok. 100 różnych kryptowalut. Binance została utworzona w Chinach przez  Changpenga Zhao, związanego od 2013 z Blockchain.info. Z powodu restrykcji, które rząd chiński zaczął nakładać na rynek kryptowalut (więcej w temacie można przeczytać w artykule na blogu Monfex) początkowo przeniosła swoje biura do Japonii w 2017 roku, później na Tajwan, a w 2018 a Maltę. Również w 2018 roku Binance zanotowało wzrost tradingu na swoich serwerach - z kapitalizacją rynkową równą 1,3 mld USD, co spowodowało, że obecnie giełda zajmuje pierwsze miejsce wśród platform tradingowych. W styczniu 2019 roku Binance weszła w partnerstwo z izraelskim procesorem płatności Simplex, z którego usług korzystałeś pewnie również handlując kryptowalutami na platformie Monfex, kupując coiny przy pomocy karty kredytowej.Dokładne instrukcje jak to zrobić możesz znaleźć tutaj. Na początku maja 2019 roku giełda Binance padła ofiarą ataków hakerskich, które spowodowały zniknięcie z kont ok. 7 000 BTC. Pomimo, że giełda początkowo zaprzeczała, że ataki hakerskie miały miejsce, w późniejszym czasie potwierdziła doniesienia, a nawet wyznaczyła nagrodę za “schwytanie” hakera, odpowiedzialnego za przejęcie aktywów klientów i wyciek poufnych danych. Do tej pory był to największy kryzys wizerunkowy giełdy.

Czy zamknięcie biur w Szanghaju faktycznie miało miejsce?

Po pojawieniu się doniesień o przymusowym zamknięciu biur Binance w Szanghaju, w Internecie pojawiły się również wyjaśnienia dementujące zdarzenie. Ponoć w biurach miało być zatrudnionych nawet 50-100 pracowników, w tym również Changpeng Zhao, którzy po likwidacji biura przez Szanghajskich urzędników zostali zmuszeni do nagłego przeniesienia się do Singapuru lub pracy zdalnej. Ponadto, portal powołuje się na zdjęcia biura Binance w Szanghaju aby uwiarygodnić istnienie szanghajskiego lokalizacji oddziału giełdy. Na Twitterze można również znaleźć informację, że Changpeng Zhao może nawet znaleźć się już niebawem w więzieniu. Rzeczniczka prasowa Binance zaprzeczyła, że miało miejsce zamknięcie biur w Szanghaju, a w wydanym oświadczeniu możemy przeczytać, że Binance nie posiada biur w tym mieście, a większość pracowników pracuje zdalnie na terenie Chin. Dodatkowo na Twitterze, już dzień wcześniej można było przeczytać reakcję Changpeng Zhao, na pojawiające się pogłoski, w którym możemy przeczytać, że

biura i centrale są przestarzałe jak SMSy i MMSy”.

Już wcześniej w sieci można było znaleźć pogłoski na temat planowanym otwarciu biur giełdy na terenie Chin, ale CEO zdecydowanie zaprzeczył, że giełda miała taki zamiar. Większość pracowników w Bianance pracuje ponoć zdalnie, z różnych miejsc na świecie, a w Chinach ani w Szanghaju nie istnieją żadne tradycyjne, fizyczne biura firmy, jak twierdzą jej pracownicy.

Portal The Block twierdzi, że zamknięcie biur Binance w Szanghaju miało być częścią kampanii lokalnych władz, które nalegały na zamknięcie firm i interesów związanych z walutami kryptograficznymi. Wszystkie firmy miały się zgłosić i zarejestrować na liście prowadzonej przez Chiński Bank Ludowy w Szanghaju. Kampania, która zakończyła się w piątek 22 listopada miała na celu zgłoszenie a następnie zamknięcie wszystkich firm prowadzących handel kryptowalutami. Akcja szanghajskich władz i zamknięcie biura miało więc być wynikiem prowadzonej kampanii. Choć Binance i Houbi zaprzeczają, że dostały takie powiadomienie (Huobi przyznaje, że słyszało o takich działaniach). Pomimo, że prezydent  Xi Jinping, ostatnio odniósł się pozytywnie do wpływu technologii Blockchain na chińską gospodarkę, a mining został wykreślony z listy gałęzi gospodarki “do wyeliminowania”, status giełd kryptowalut oraz niektórych projektów kryptograficznych, np. finansowania ICO nadal jest w Chinach bardzo kontrowersyjny i związany z licznymi obostrzeniami. Co więcej, niedawno chiński portal społecznościowy Weibo zamknął oficjalne konto na serwisie, należące do firmy Binance, choć na portalu są wciąż dostępne konta innych giełd kryptowalut

Reakcja rynku

Reakcja rynku była bardzo gwałtowna. Niedawno mieliśmy do czynienia z wyraźnym trendem spadkowym widocznym na wykresie Bitcoina. Na temat wyjaśnienia tego zjawiska i możliwych powodów można przeczytać więcej na blogu Monfex. Podobnie i tym razem, pogłoski o kłopotach Binance nie były jedynym powodem wyraźnego spadku cen Bitcoina i altcoinów. W ciągu zaledwie 5 dni Bitcoin zaliczył spadek o ok. 20 %. Najsłabszą cenę, dochodzącą niemal do progu 6580 USD Bitcoin zanotował 25 listopada w godzinach porannych. Od tego czasu obserwujemy niewielki ale stały wzrost. Podobną sytuację możemy zaobserwować na wykresach innych kryptowalut, Ethereum zaliczyło jeszcze większy spadek w ostatnich dniach, osiągając niemal 132 USD, w tym samym czasie, co Bitcoin, a XRP 0,20 USD.Choć obecnie wszystkie coiny zaliczyły nieznaczny wzrost, tak słaba sytuacja i duży spadek rodzi w traderach duży niepokój. Spadki na giełdzie prawdopodobnie wywołane są również przez coraz lepszą sytuację Bakktu i potwierdzenie uruchomienia opcji gotówkowej już 7 grudnia. Przypominamy, inwestując w waluty kryptograficzne zawsze należy kierować się rozsądkiem i sprawdzonymi informacjami, które staramy się dla Państwa dostarczyć na blog Monfex, ostatnie dni na giełdzie potwierdziły niestety pesymistyczne prognozy, choć Bitcoin już kilka razy potwierdził, że potrafi się odbić z większych dołów wykresów cenowych.